Często zadajemy sobie dwa pytania, a mianowicie czy naprawiać kabel, np.: pogryziony przez psa lub uszkodzony w podobny sposób, czy kupić tani zamiennik zasilacza. Drugie pytanie to, czy kupić zasilacz samochodowy, a może kupić przetwornicę z 12/24V na 230V.
Nauczony doświadczeniem chętnie podpowiem, że kiedy tylko kabel lub wtyczka od strony laptopa uległa uszkodzeniu, warto oddać zasilacz do naprawy. Taki zasilacz zostanie rozłupany, a cały kabel wraz z fabrycznie zalaną wtyczką zasilania – przylutowany (wymieniony) na nowy. Zdecydowanie odradzam wymianę w domowym zaciszu wtyku lutowanego na końcówkę kabla – z prostej przyczyny, takie wtyki przeznaczone są do zasilania urządzeń o maksymalnym poborze prądu nieprzekraczającym z reguły 1 A, a nasze laptopy zaczynają pracę połykając od ok. 3 A dzięki takiemu zapotrzebowaniu na energię elektryczną zwykłe wtyki rozpływają się z przegrzania powodując często zwarcia i uszkodzenia obwodów zasilania płyt głównych naszych laptopów.
W przypadku zasilania laptopów z sieci elektrycznej samochodów sytuacja wygląda podobnie, lepiej kupić troszkę droższą przetwornicę aniżeli pseudo zasilacz samochodowy, który w przypadku wygenerowania 19V, potrzebnych dla naszego komputera również musi podnieść napięcie, a przy tym nie jest tak dobrze zabezpieczony jak oryginalny zasilacz, przetwornica nie dość, że daje 230V prądu przemiennego i zasila oryginalny zasilacz, który otrzymaliśmy od producenta sprzętu, to dodatkowo pozwala korzystać z urządzeń, które takiego napięcia wymagają, a nie są przystosowane do zasilania bezpośrednio z sieci elektrycznej samochodu, nie musimy się również obawiać przesadnej wielkości przetwornicy, ponieważ przypomina gabarytami większy kubek do kawy.
Wszystkie prawa zastrzeżone © 2021 Tech-Net
Wykonanie strony: soft&site